Moje ukochane Tesori d’Orient. Wiele
mogłabym pisać na ich temat bo kocham je miłością wielka choć nie
koniecznie wierna bo zdarzają się mi skoki w bok z innymi zapachami.
- Zenzero to imbir bardzo przypadł do gustu zarówno mnie jak i mojej mamie i obie używamy go namiętnie już od kilku lat. Nie jest to jednak zapach dla każdego. Trzeba kochać takie zapachy. Jest dość ciężki ,orientalny, intensywnie korzenny . Podobno to afrodyzjak hm ...ja nie narzekam wiec coś w tym może jest. Imbir jest trochę ostry, lekko jak gdyby męski ale mimo swojej mocy jednak jak dla mnie orzeźwiając.
- Fioro di loto-kwiat lotosu. Słodziak na całego. Aromatyczny i zmysłowy. Na mojej skórze utrzymuje się bardzo długo.
- Marrakech paczula i imbir.mniej ostry niż sam imbir ale nie tak słodki jak lotos. Trochę kadzidełkowy a ja bardzo lubię kadzidełka :) Ciepły w sam raz na jesienne dni.
- Fiore del dragone- smoczy kwiat. Intensywny i kobiecy. I bardzo trwały. w sam raz na zimę.
Gdzie je kupujesz?
OdpowiedzUsuńnajczęściej kupuje na Allegro. Mam sprawdzonego dostawce. Ceny są bardzo atrakcyjne moim zdaniem a butelki duże 100 ml. można zamówić małe próbki i a przy zakupie często są gratisy i lista wszystkich dostępnych zapachów. Dodatkowo w tej samej nucie zapachowej dostępne są mydła, żele pod prysznic, balsamy do ciała i coś jeszcze chyba dezodoranty. widziałam tez w Rossmanie ale tylko zele i płyny do kąpieli, niestety perfum brak a szkoda.
OdpowiedzUsuń