Przepis na tą szarlotkę mam od mojej Babci i jest to jedno z moich ulubionych ciast. Zrobiłam je dziś troszkę inaczej gdyż, zapomniałam kupić kisiel :) a ,że potrzeba jest matką wynalazku dałam budyń waniliowy zamiast kisielu.
W zeszłym tygodniu dostałam od mojego taty przepiękne szare renety i to właśnie one posłużyły mi dziś jako główny składnik szarlotki.
Do wykonania ciasta potrzebujemy:
1 kg jabłek najlepiej takich niezbyt słodkich ,ale każde będą ok.
Składniki na ciasto:
300 g mąki w tym połowa krupczatki (tak jest najlepiej ale jeśli mamy tylko zwykłą mąkę też będzie dobrze)
1 kostka margaryny
5 jaj
1 łyżeczka cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
Mąkę przesiewam i siekam z margaryną. Dodaje 4 żółtka i jedno całe jajko(oczywiście bez skorupki ;p) ,proszek do pieczenia i cukier puder. Zagniatam szybko ciasto i wkładam na 20 min do lodówki.
W tym czasie obieram jabłka i kroje w plasterki.
Ciasto dziele na 3 części. Dwoma częściami wylepiam formę, w której będę piekła ciasto( ja mam taka standardowa prostokątną). formę należy wyłożyć papierem do pieczenia i wysmarować tłuszczem, a ja posypałam jeszcze bułką tartą.
Na cieście układam pokrojone jabłka posypać cukrem waniliowym a jeżeli ktoś lubi może posypać cynamonem (ja dałam cukier cynamonowy)
Piana z białek:
4 białka jaj
1 szklanka cukru
2 kisiele lub budynie
odrobina soli
Białka ,które zostały nam ubijamy na sztywna piane z odrobina soli. pod koniec ubijania dodaje małymi porcjami cukier a na końcu kisiel(budyń) prosto z opakowania.Gotowa piane wylewam na ciasto z jabłkami.
Z trzeciej części ciasta ucieram na tarce pazury i posypuje nimi wierzch szarlotki.
Piekę w średnio nagrzanym piekarniku około 40 minut ( ja mam niestety gazowy piekarnik więc nie podam w ilu stopniach).
Gotową szarlotkę można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!!!
W zeszłym tygodniu dostałam od mojego taty przepiękne szare renety i to właśnie one posłużyły mi dziś jako główny składnik szarlotki.
Do wykonania ciasta potrzebujemy:
1 kg jabłek najlepiej takich niezbyt słodkich ,ale każde będą ok.
Składniki na ciasto:
300 g mąki w tym połowa krupczatki (tak jest najlepiej ale jeśli mamy tylko zwykłą mąkę też będzie dobrze)
1 kostka margaryny
5 jaj
1 łyżeczka cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cukier waniliowy
Mąkę przesiewam i siekam z margaryną. Dodaje 4 żółtka i jedno całe jajko(oczywiście bez skorupki ;p) ,proszek do pieczenia i cukier puder. Zagniatam szybko ciasto i wkładam na 20 min do lodówki.
W tym czasie obieram jabłka i kroje w plasterki.
Ciasto dziele na 3 części. Dwoma częściami wylepiam formę, w której będę piekła ciasto( ja mam taka standardowa prostokątną). formę należy wyłożyć papierem do pieczenia i wysmarować tłuszczem, a ja posypałam jeszcze bułką tartą.
Na cieście układam pokrojone jabłka posypać cukrem waniliowym a jeżeli ktoś lubi może posypać cynamonem (ja dałam cukier cynamonowy)
4 białka jaj
1 szklanka cukru
2 kisiele lub budynie
odrobina soli
Białka ,które zostały nam ubijamy na sztywna piane z odrobina soli. pod koniec ubijania dodaje małymi porcjami cukier a na końcu kisiel(budyń) prosto z opakowania.Gotowa piane wylewam na ciasto z jabłkami.
Z trzeciej części ciasta ucieram na tarce pazury i posypuje nimi wierzch szarlotki.
Piekę w średnio nagrzanym piekarniku około 40 minut ( ja mam niestety gazowy piekarnik więc nie podam w ilu stopniach).
Gotową szarlotkę można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!!!