Ciasto z kaszy manny z rabarbarem
Dość ściśle trzymałam się przepisu ale jak to ja zawsze coś tam przekombinuje i ciasto wizualnie nie jest podobne do oryginału ale w smaku całkiem całkiem. Nawet zagorzali przeciwnicy rabarbaru zjedli , smakowało i co dziwne rabarbar jednak nie zabija ;)
Składniki:
3
szklanki musu rabarbarowego
2 galaretki truskawkowe
2 litry mleka
28 łyżek kaszy manny
3 cukry waniliowe
8 łyżek cukru
400 g kruchych ciasteczek maślanych lub herbatników
5 łyżek miękkiego masła
Rabarbar
obrać, umyć, pokroić na kawałki, wrzucić do garnka, dodać trochę wody,
dusić na małym ogniu pod przykryciem, do momentu aż zmięknie. Mieszać co
jakiś czas, uważać żeby mus się nie przypalił, mieszać tak długo, aż
woda odparuje. Mus wystudzić. Galaretki rozpuścić w 1,5 szklanki gorącej wody, wystudzić aż do stężenia.
Ciastka
pokruszyć w blenderze i dokładnie połączyć z miękkim masłem, okruszki
powinny mieć konsystencję "mokrego piasku". Okruszki wsypać na blachę,
dobrze docisnąć. Włożyć do lodówki na 15 minut.
Mleko
zagotować z cukrami, gdy zacznie się gotować wsypać kaszkę mannę i
energicznie mieszać na małym ogniu przez około minutę, aż kasza
zgęstnieje i zmięknie. Gorącą masę wylać od razu na ciasteczkowy spód,
dokładnie wyrównać, lekko przestudzić ciasto.
Do
wystudzonego musu rabarbarowego wlać tężejące się galaretki, dokładnie
wymieszać. Na wierzch ciasta wylać galaretkę rabarbarową, wstawić do
lodówki do całkowitego stężenia, najlepiej na całą noc.
Smacznego!