CIASTECZKA

środa, 21 listopada 2012

Balsam do ust-Tisane

Pewnie większość z was zna doskonale ten produkt . Jest to mój ulubieniec i właśnie zakupiłam kolejny słoiczek.
Tisane jest dostępny w dwóch wariantach własnie w słoiczku i w sztyfcie(niestety nigdzie nie mogę go kupić). Dostępny jest w większości aptek.
Chyba nic nie działa na moje usta tak jak ten balsam, koi spękane usta, nawilża i chroni przed wpływem warunków atmosferycznych. W jego skład wchodzą:
  •  wosk pszczeli
  •  miód
  •  olej rycynowy
  •  oliwa
  •  ekstrakt z melisy
  •  ekstrakt z jeżówki purpurowej 
  •  ekstrakt z ostropestu plamistego
  •  witamina E
Skład: Cera alba, Olea Europea oil, Petrolatum, Ricinus communis oil, Isopropyl Mirystate, Honey, Echinacea purpurea & Melissa officinalis & Silybum Marianum Extract, Aqua, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Propylene glycol, Cholesterol, Tocopheryl acetate, Ethyl Vanillin

Używam go praktycznie codziennie, zastępuje mi błyszczyki i pomadki za którymi nie przepadam zbytnio. Jak dla mnie ma miły, lecz niezbyt silny zapach i smak co w moim odczuciu jest plusem. Jedynym minusem jest jego coraz wyższa cena , dziś zapłaciłam 9,95 zł. Pamiętam czasy gdy kosztował niecałe 6 złotych ech....


A wy czy lubicie ten balsamik??? 

Jesienna zupa jarzynowa

Co jest najlepsze na jesienne chłody? Wiadomo talerz gorącej zupy. Tym razem padło na jarzynową.

1 mały kalafior lub pół dużego.
1 duża marchewka
200 g brukselki
2 litry rosołu lub bulionu
natka pietruszki i selera
pieprz
ziele angielskie
inne ulubione przyprawy
( u mnie gałka muszkatołowa,odrobina cynamonu,imbiru i goździków ale dosłownie szczypta)

Najpierw gotujemy bulion. Osobiście nie lubię zup na mięsie wiec gotuje na kostce bulionowej warzywnej(nie jest to mega zdrowe ale inaczej jeszcze nie potrafię).
Do gotującego się bulionu wrzucam brukselkę pokrojona na połówki.

Po około 10 minutach marchewkę pokrojona w kostkę

A po kolejnych 10 minutach male różyczki kalafiora.

Wszystko gotuje do miękkości,dodaje zieleninę i przyprawy.
Moja zupa jest z lanym ciastem ale spokojnie może być z makaronem.

Lane ciasto;
  • 1 jajko
  • 2-3 łyżki maki pszennej
  • ewentualnie odrobina mleka gdyby ciasto było zbyt gęste
Jajko roztrzepać widelcem i dodać mąkę a jeśli będzie zbyt geste(powinno mieć konsystencje  gęstej śmietany) można dolać mleka. Jest kilka sposobów na wrzucanie klusek do wrzątku(zupy) ale ja stosuje dwa w zależności jakie kluchy chce otrzymać:
  • jeżeli chce mieć duże kluchy nabieram ciasto łyżką i kładę na gotującą się zupę.
  • jeżeli natomiast wole drobniejsze nalewam ciasto do woreczka foliowego, zakręcam i robię otwór w spodzie woreczka. Ciasto wypływa cieniutką stróżką, którą można przerywać nożem. Wiem ,że brzmi to trochę skomplikowanie ale jest proste tylko kiepski ze mnie tłumacz najwyraźniej.


Tak wygląda gotowa jesienna zupa jarzynowa gorąca i parująca :).