CIASTECZKA

wtorek, 6 listopada 2012

Tosty francuskie

Witam.Obudziłam się dziś i nic mi się nie chce :( . Pogoda nie nastraja optymistycznie, bo za oknem szaruga. W związku z tym ,że dziś oboje z TŻ mamy troszkę później do pracy mogłam zrobić jakieś szybkie śniadanko (zazwyczaj każde z nas je ten najważniejszy podobno posiłek dopiero w pracy bo o godz 4 jakoś nie mamy melodii do robienia i jedzenia śniadań . Tylko co upichcić kiedy chęci brak?
Szybka analiza i już wiem :) zrobię tosty francuskie. Przyznam szczerze ,że według mnie nie są to prawdziwe tosty francuskie tylko tosty wg.przepisu mamy mojego TŻ'ta czyli wiadomo najlepsze na świecie heh ;)
Ja osobiście robię inaczej ,ale co zrobić kiedy takie i tylko takie mój ukochany lubi.
A wiec potrzebujemy kilka kromek chleba tostowego lub z weka( lub weki bo rożnie jest to słowo odmieniane,  u mnie w domu jest to ten wek i tak zostanie)
1 jajko
mleko
sól
masło lub olej do smażenia

Jajko rozbijam do spodeczka i dobrze by było żeby spodeczek był dość głęboki i szeroki tak aby kromki pieczywa spokojnie można było w nim zamoczyć. Dodaje odrobinę mleka (ja robię to na wyczucie ale mleka nie powinno być za dużo ) i szczyptę soli. wszystko roztrzepuje na jednolita masę.


Na patelni rozgrzewam tłuszcz. Pieczywo mocze z dwóch stron w jajku z mlekiem i wrzucam na patelnie. Smażę na zloty kolor i gotowe.


Ja lubię z dżemem a TŻ na ostro z ketchupem.
Smacznego i miłego dnia życzę.

1 komentarz: