Ponieważ z natury jestem wielowątkowa to i moja terapia
ratunkowa jest taka. Wczoraj wieczorem zaczęłam olejowanie włosów:
Na włosy średniej długości takie jak moje zużyłam niepełną łyżkę oleju.Olej przed użyciem powinien być ciepły( ja ogrzewam go w mikrofali) Taki ciepły olej nakładam na włosy od końcówek w stronę nasady( z racji tego ze moje włosy maja tendencje do przetłuszczania nakładam mazidło jedynie do połowy długości włosów.)
Tak wyglądają moje włosy po nałożeniu oliwy. oliwa ma nie spływać z włosów, tylko delikatnie je oblepiać. Na włosy mojej długości używam niepełna łyżkę ciepłej oliwy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz